Sprawy o ustalenie płci będą traktowane priorytetowo. Minister Bodnar podpisał rozporządzenie, o które zabiegało KPH
16 października wejdzie w życie rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości zmieniające rozporządzenie – Regulamin urzędowania sądów powszechnych, To dokument, który reguluje pracę sądów i określa procedury. Od wejścia w życie rozporządzenia, sprawy o ustalenie płci wejdą do katalogu spraw traktowanych priorytetowo.
To ogromna zmiana jakościowa, ponieważ zazwyczaj sprawy o ustalenie płci przed sądami trwają długo, a na samo wyznaczenia I terminu rozprawy czeka się pół roku. Od teraz ma się to zmienić.
Rozporządzenie wprowadza również możliwość, by rodzice lub opiekunowie prawni i osoba transpłciowa siedzieli razem w trakcie rozpraw, a nie jak dotychczas po dwóch przeciwnych stronach, co jeszcze pogłębiało stres i wzmacniało trudne emocje wynikające z trybu prowadzenia spraw o ustalenie płci. Odtąd opiekunowie lub rodzice będą mogli być obok swoich dzieci.
Miesiące zabiegów przyniosły rezultaty
Przypomnijmy, że o konieczności zmiany regulaminu urzędowania sądów powszechnych rozmawialiśmy z ministrem Bodnarem w styczniu 2024 r. (Przeprosiny, prace nad ustawą o przestępstwach z nienawiści, nadzieje na partnerską współpracę – po spotkaniu w Ministerstwie Sprawiedliwości), w trakcie spotkania z przedstawicielami_kami organizacji pozarządowych w Ministerstwie Sprawiedliwości. W trakcie spotkania wskazywaliśmy na szereg koniecznych działań, które są w gestii Ministerstwa, a mogłyby poprawić sytuację osób LGBT+.
O konieczności przyspieszenia rozpatrywania spraw o ustalenie płci podnosiliśmy również w lipcu, podczas spotkania z ministrą Marią Ejchart (Nowa jakość – KPH w Ministerstwie Sprawiedliwości). Zwróciliśmy wtedy uwagę, że brak rozporządzenia, które znacząco skróciłoby rozpatrywanie spraw o ustalenie płci, budzi niepokój społeczności osób transpłciowych, która po styczniowym spotkaniu z min. Bodnarem i jego przeprosinach za opresję wobec osób LGBT+ ze strony państwa polskiego, oczekiwała szybkich działań. Wtedy min. Ejchart zapewniała, że przyjrzy się sprawie i przekaże nasze stanowisko min. Bodnarowi.
Ważny krok, ale nadal brakuje kompleksowych rozwiązań
Przyspieszenie rozpatrywania spraw i możliwość usadzenia obu stron postępowania na wspólnym miejscu nie rozwiązuje problemu braku kompleksowej ustawy o uzgodnieniu płci. Zgodnie z zapowiedziami min. Kotuli, która na spotkaniu 24 września przekazała decyzję, że prace nad ustawą będą prowadzone w jej departamencie, a szacowany czas rozpoczęcia prac to koniec 2024 roku.
Przypomnijmy, że pierwszym i jak dotąd jedynym projektem kompleksowo regulującym kwestie uzgodnienia płci w Polsce, był zaproponowany w 2015 roku projekt ustawy Anny Grodzkiej, potocznie zwany Lex Grodzka, który po przyjęciu przez polski parlament został zawetowany przez Andrzeja Dudę. W kolejnych latach mogliśmy obserwować nagonkę na osoby transpłciowe i motywowane transfobią decyzje, jak m.in. skierowanie przez Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę wniosku do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie w kwestii kręgu osób, które osoba transpłciowa powinna w drodze Kodeksu Cywilnego pozwać. Intencją Ziobry było, by oprócz rodziców, osoba transpłciowa musiała także pozwać swojego współmałżonka_kę oraz dzieci. Decyzją Min. Bondara wniosek ten został wycofany z Sądu Najwyższego.
Decyzja min. Bodnara to ważny krok w wymiarze godnościowym i ukłon w kierunku społeczności osób transpłciowych. Przywraca on bowiem wiarę w sprawczość państwa, które powinno ułatwiać, a nie utrudniać życie swoim obywatelom. Ponadto zmniejsza traumę na jaką są narażone osoby transpłciowe w trakcie sprawy przed sądem, bo pozwala, żeby w tej trudnej sytuacji osoba transpłciowa i jej rodzice lub opiekunowie prawni byli razem – mówi Przemek Walas, kierownik rzecznictwa politycznego w KPH. I dodaje: To nie kończy naszej pracy i zabiegów, by możliwe szybko ruszyły prace nad ustawą o uzgodnieniu płci. Zdecydowanie za długo na nią czekamy i naszym celem jest, by ustawa bazowała na zapewnieniu godności i szacunku wobec wszystkich osób transpłciowych, które podejmują się tranzycji prawnej.
Czekamy na ustawę o mowie nienawiści i przestępstwach z nienawiści
Ustawa o uzgodnieniu płci to nie jedyne przepisy, na które czeka społeczność LGBT+. Nadal nie jest wiadome, kiedy na posiedzeniu rządu pojawi się projekt nowelizacji Kodeksu Karnego, który uwzględnia tożsamość płciową i orientację seksualną w kontekście mowy nienawiści i przestępstw z nienawiści. Przypomnijmy, że min. Bodnar powołał specjalną komisję kodyfikacyjną, która pracowała nad nowelizacją. Komisja prace nad nowelizacją zakończyła kilka miesięcy temu.
Tagi
Zobacz również
Ostatnio dodane
-
19.12.2024
Nowelizacja Kodeksu karnego w zakresie przestępstw z nienawiści i mowy nienawiści to troska o bezpieczeństwo wszystkich osób – podkreślają organizacje pozarządowe
-
18.12.2024
Konferencja prasowa: nowelizacja Kodeksu karnego w zakresie przestępstw z nienawiści i mowy nienawiści – 19 grudnia, g. 9:30
-
17.12.2024
Rozczarowująca opinia Rzecznika Praw Obywatelskich o związkach partnerskich
-
13.12.2024
A miało być tak pięknie… Społeczność LGBT+ zawiedziona po roku rządów Tuska
-
06.12.2024
„Ile warta jest tęczowa złotówka?” – raport Priders
Newsletter KPH
Zapisz się na nasz newsletter, a my zadbamy o to, żeby docierały do Ciebie bieżące informacje nt. działań naszej organizacji.