Wesprzyj KPH

Dzielimy się z Wami historią naszego ukochanego przyjaciela, Tomka Szypuły, który od lat niezmiennie walczył o równość i prawa człowieka, szczególnie osób LGBTQ+. Jego zaangażowanie było inspiracją dla wielu osób. Tomek organizował m.in. pierwszy Marsz Równości w Krakowie, współtworzył KPH, jako pierwszy Polak w historii objął funkcję członka zarządu ILGA-Europe z siedzibą w Brukseli. Tomkowi zawsze zależało na wsparciu innych, stawał się głosem tych, którzy nie mogli mówić.

17 kwietnia życie Tomka nagle zmieniło się – doznał ciężkiego udaru mózgu. Siostra Tomasza, która przypadkiem była u niego w domu, zachowała wszystkie możliwe zasady pomocy osobie mającej podejrzenie udaru. Niestety brak odpowiedniej reakcji służb medycznych doprowadził do bezpośredniego zagrożenia życia Tomka i znacznego uszczerbku na zdrowiu.

Tego dnia Tomek za namową siostry zgłosił się do przychodni z ogromnym bólem głowy i wysokim ciśnieniem. Podano mu leki na zbicie bardzo wysokiego ciśnienia i odesłano do domu. Tam zaczął wymiotować i stracił przytomność. Siostra Tomasza wezwała karetkę, która zjawiła się w ciągu 5 minut.

Niestety… to, co się wydarzyło się w warszawskim SZPITALU, nigdy nie powinno mieć miejsca. Od przyjęcia Tomasza na SOR do czasu skierowania go na oddział minęło kilkanaście bezcennych godzin. Siostra Tomka cały ten czas była przy nim i walczyła na SORze o przyjęcie tracącego przytomność brata na odpowiedni oddział. Dyżurujący na SOR lekarz powiedział jej, że każdy chciałby się dostać na oddział i zasugerował, żeby lepiej zabrała Tomka do domu… Nasz przyjaciel stracił wiele cennego czasu bez odpowiedniej pomocy.

Siostra nie wyraziła zgody na odebranie brata ze szpitala i walczyła z ignorancją dalej. Przy kolejnej zmianie lekarzy przebłagała nową lekarkę złapaną na korytarzu, żeby przyjęła brata na oddział. Był to oddział laryngologiczny. Niestety nie neurologiczny, jak powinno mieć to miejsce przy udarach.

Minęło wiele godzin zanim Tomek został objęty opieką adekwatną do jego gwałtownie pogarszającego się stanu zdrowia. W przypadku UDARU LICZY SIĘ KAŻDA MINUTA. Nie tylko lekarze wiedzą, że kluczowe w niesieniu pomocy pacjentowi są pierwsze CZTERY GODZINY.

W wyniku tej sytuacji Tomek przez wiele dni leżał w śpiączce na OIOMie.

Teraz potrzebna jest nasza realna pomoc. Tomasz nadal przebywa w szpitalu i jeszcze długa droga przed nim. Jego powrót do sprawności i samodzielności to będzie trudny i ogromnie czasochłonny proces. Dopiero po odpowiedniej diagnostyce i niezwłocznym rozpoczęciu rehabilitacji będzie wiadomo, w jakim stopniu długotrwały, nieleczony odpowiednio udar wpłynął na jego stan świadomości, mózgu i układu ruchu.

Zbieramy fundusze na leczenie i rehabilitację, która będzie kosztowna i długotrwała. W sytuacji udaru rehabilitacja powinna zacząć się natychmiast i ma to ogromne znaczenie na usprawnienie pacjenta. Naszym celem jest zebranie 500 000 złotych, aby zapewnić Tomaszowi całodobową opiekę i dać szansę na powrót do funkcjonowania społecznego. Wiemy, że sam zachowałby się tak samo na naszym miejscu. Walczyłby o nas wszystkich i każdego z osobna.

Prosimy Was o wsparcie. Za zbiórkę pieniędzy odpowiadają przyjaciele i przyjaciółki Tomka. Pieniądze w całości będą przekazane rodzinie Tomasza, na której spocznie cały ciężar opieki i rehabilitacji syna i brata.

Dołącz do zbiórki na leczenie i rehabilitację Tomka Szypuły

Śledź najważniejsze informacje o stanie zdrowia Tomka


Jeśli chcesz wesprzeć lub wpłacić w inny sposób, wyślij wiadomość na adres dlatomkasz@gmail.com

Zobacz również

Newsletter KPH

Zapisz się na nasz newsletter, a my zadbamy o to, żeby docierały do Ciebie bieżące informacje nt. działań naszej organizacji.


Potrzebujesz pomocy psychologicznej lub prawnej?