Wesprzyj KPH

15 sierpnia obchodzimy Święto Wojska Polskiego. W tym dniu pamiętamy o osobach bohaterskich, które wywalczyły niepodległość i bezpieczeństwo na polskiej ziemi. Oglądamy również defilady wojskowe. W równym tempie żołnierze i żołnierki idą pewnym krokiem w jednej linii. Są symbolem bezpieczeństwa, stabilności oraz wiary, że w godzinie próby będą bronić nas wszystkich. Od wielu lat nasza armia się rozrasta, jest wyposażona w nowoczesne uzbrojenie i sięga po technologie jutra. W tym marszu po nowoczesność brakuje jednak jednego elementu – równości wszystkich obywateli oraz obywatelek, którzy i które służą w polskiej armii.

Żołnierze i żołnierki LGBT+ często pełnią służbę, niosąc nie tylko mundur, ale też ciężar ukrywania się oraz obawy, że ich tożsamość psychoseksualna może zostać wykorzystana przeciwko nim. To nie jest ani determinacja, ani pełna służba. A przecież każda osoba powinna móc służyć swojemu krajowi na równych zasadach. Nie może być tak, że armia, a tym samym i Polska, odwagę nagradza brakiem działań do zapewnienia równości. Bezpieczeństwo nie może być dostępne tylko dla wybranych. Wojny, kryzysy czy cyberataki pokazują, że siła kraju nie bierze się wyłącznie z czołgów, ale też z jedności, zaufania i solidarności. W wojsku nie może być podziałów.

Zwierzchnik „nie naszych spraw”

Raptem tydzień wcześniej Karol Nawrocki złożył przysięgę prezydencką i stał się zwierzchnikiem sił zbrojnych. Jego poglądy w kampanii były jasne i konserwatywne. Odrzucał związki partnerskie, wskazując, że jest gotowy jedynie rozważyć status „osoby najbliższej” – co pozostawia wiele osób (nie tylko LGBT+) w chaosie bez praw, które przysługują rodzinom żołnierzy i żołnierek. Wierzy, że są tylko dwie płcie, a małżeństwo to wyłącznie związek kobiety i mężczyzny. „Społeczność LGBT nie może oczekiwać ode mnie, że będę forsował ich sprawy” – tak mówił, dodając, że kwestie równości praw i życia rodzinnego osób ze społeczności powinny pozostać poza życiem politycznym. Ten sam prezydent publicznie niszczył komiks opowiadający o tożsamości queer. Twierdzi, że będzie dbał o „Polskę biało-czerwoną”, chroniąc dzieci przed „ideologicznymi eksperymentami”.

Takie stanowisko i postawa są sprzeczne z tym, co naprawdę wzmacnia armię. Prawdziwe bezpieczeństwo pochodzi z równych praw, solidarności i poczucia, że każda osoba, która zakłada mundur, ma pełne wsparcie państwa.

Tam, gdzie mundur i tęcza idą w parze

Jakże dalekie jest to podejście od tego, jakiemu hołduje NATO, do którego przynależność polscy politycy i polityczki tak często z dumą podkreślają. Zastanawiające jest, jak zachowałby się Karol Nawrocki czy Władysław Kosiniak-Kamysz, gdyby musieli złożyć podpis pod słowami Jensa Stoltenberga – byłego już sekretarza generalnego NATO, który w 2023 roku z okazji IDAHOBIT powiedział tak:

Każda miłość jest równa. Osoby LGBT+ zasługują na szacunek i godność, i jestem dumny, że mogę nazwać się waszym sojusznikiem.

Rok wcześniej stwierdził również, że siłą NATO jest jego różnorodność. Wojsko regularnie bierze udział w marszach równości w Wielkiej Brytanii, Kanadzie, a kiedyś również w Stanach Zjednoczonych. W strukturze NATO działa sieć PROUD@NATO skupiająca osoby LGBT+ służące w kwaterze głównej Sojuszu w Brukseli. Polskich akcentów tam brak, choć nie powinno to dziwić, skoro polska armia nie wykazuje gotowości na różnorodność.

Święto w cieniu podziałów

W Polsce osoby LGBT+ w wojsku wciąż często muszą żyć w ukryciu. Słyszą obraźliwe komentarze, unikają rozmów o swoim życiu prywatnym, bojąc się konsekwencji. W oficjalnych dokumentach ich partnerzy i partnerki praktycznie „nie istnieją” – nie mają prawa do informacji o wypadku, ubezpieczenia, dziedziczenia czy wsparcia, które należy się rodzinom żołnierzy.

15 sierpnia to doskonała chwila, by powiedzieć jasno: służba Polsce to nie tylko gotowość bojowa, ale także zasada, żeby Polska służyła każdemu obywatelowi i każdej obywatelce. Równość w armii to nie dodatek – to fundament bezpieczeństwa narodowego. Jeżeli osoba naraża swoje życie i gotowa jest służyć, państwo musi odpowiedzieć równością, ochroną i szacunkiem. Tylko wtedy będziemy naprawdę bezpiecznym narodem.

Jeśli jesteś osobą LGBT+ w czynnej służbie w Wojsku Polskim lub Wojskach Obrony Terytorialnej albo przeniesioną do rezerwy – skontaktuj się z nami. Dołącz do grupy wojskowych osób LGBT+. Gwarantujemy anonimowość.

polityka@kph.org.pl

Zobacz również

Newsletter KPH

Zapisz się na nasz newsletter, a my zadbamy o to, żeby docierały do Ciebie bieżące informacje nt. działań naszej organizacji.


Potrzebujesz pomocy psychologicznej lub prawnej?