Wesprzyj KPH

We wrześniu ruszyła kampania „Wszystkie rodziny są ważne”, którą KPH organizuje wspólnie z Fundacją Tęczowe Rodziny, stowarzyszeniem Miłość Nie Wyklucza oraz My, Rodzice – stowarzyszeniem matek, ojców i sojuszników osób LGBTQIA. Jej cel jest prosty: przypomnieć rządzącym, że miliony osób w Polsce – żyjących w związkach jednopłciowych, wychowujących dzieci, tworzących rodziny – wciąż nie mają żadnej ochrony prawnej. To apel, który nie pozostaje w granicach  społeczności LGBT+. Przeciwnie – to wezwanie, które jest wspólne dla ojców, matek, dziadków, babć, osób eksperckich z różnych obszarów życia społecznego czy w końcu również dla osób służących w Wojsku Polskim. 

Spot kampanii, który można zobaczyć stronie internetowej www.wszystkierodziny.pl, uderza prostotą i szczerością wypowiedzi. Mama mówi o tym, że najbardziej boi się dnia, w którym jej córka trafi do szpitala, a partnerka córki nie będzie mogła jej odwiedzić, bo prawo nie widzi w niej rodziny. Babcia przyznaje, że chce być pewna, iż jej wnuki – wychowywane przez dwie mamy – będą chronione jak wszystkie inne dzieci w Polsce. Przyjaciółka lesbijki dodaje, że nie rozumie, dlaczego wciąż musi tłumaczyć, że miłość jej bliskich nie jest gorsza ani mniej warta. Te słowa nie są teorią, nie są ideologią – są codziennością tysięcy rodzin.

Elementem kampanii jest list otwarty do premiera Donalda Tuska i liderów koalicji rządzącej. To dokument, pod którym każdego dnia podpisują się nowe osoby: rodzice, eksperci, sojuszniczki. Osoby, dla których los ponad 50 tys. dzieci wychowujących się w tęczowych rodzinach nie jest obojętny. Podpis pod listem jest symbolicznym wsparciem, ale także podpisem pod żądaniem wobec polityków_czek do skutecznego działania. Tu i teraz. 

W kampanii „Wszystkie rodziny są ważne” nie chodzi tylko o sam podpis. To także przestrzeń do dzielenia się własną historią i wysyłania wiadomości do rządzących. Te opowieści spływają codziennie, tworząc mozaikę doświadczeń, która pokazuje, że nie mówimy o marginesie, lecz o realnym obrazie polskiego społeczeństwa. Kiedy prawniczka tłumaczy, że brak regulacji to nie abstrakcyjny problem, lecz konkretna krzywda – brak dziedziczenia, brak prawa do informacji medycznej, brak ochrony dzieci – jej głos dopełnia świadectwa rodziców i żołnierzy. Razem tworzą narrację, której nie sposób zignorować.

Ta kampania to już nie tylko ruch społeczny. To obywatelski głos domagający się bezpieczeństwa, godności i szacunku do każdej rodziny. Każdy podpis, każda historia, każdy artykuł w gazecie czy rozmowa przy rodzinnym stole to cegiełka, która wzmacnia presję na polityków. Bo oni wiedzą, jak wygląda rzeczywistość – wiedzą, że w Polsce są rodziny, które istnieją mimo braku prawnego uznania. Wiedzą i zwlekają. A każda zwłoka to realna krzywda dla tych rodzin.

Dlatego dziś my – osoby LGBT+ – mówimy jasno: potrzebujemy Was. Potrzebujemy głosu rodziców, którzy mówią, że chcą bezpiecznej przyszłości dla swoich dzieci. Potrzebujemy ekspertów i ekspertek, którzy dostarczają twardych dowodów. Potrzebujemy żołnierzy i żołnierek, którzy pokazują, że równość i patriotyzm idą w parze. I potrzebujemy sojuszników_czek – tych wszystkich, którzy może nie mają bezpośredniego doświadczenia, ale wiedzą, że sprawiedliwość i równość są fundamentami wspólnoty.

Jeśli mamy doprowadzić do zmiany, musimy działać razem. Bo tylko wspólny i konsekwentny głos sprawi, że politycy przestaną odkładać decyzję o zagwarantowaniu równości. A wtedy wreszcie będzie można powiedzieć bez cienia wątpliwości: wszystkie rodziny w Polsce są ważne.


Powiedz TAK ochronie związków osób tej samej płci w Polsce!

Poprzyj apel rodzin i bliskich osób LGBT+!

wszystkierodziny.pl/list-otwarty/


Tekst znajdziesz w 117. numerze Magazynu Replika. Zamów prenumeratę lub pojedynczy numer.

Zobacz również

Newsletter KPH

Zapisz się na nasz newsletter, a my zadbamy o to, żeby docierały do Ciebie bieżące informacje nt. działań naszej organizacji.


Potrzebujesz pomocy psychologicznej lub prawnej?