Wesprzyj KPH

Polskie media piszą sporo o wczorajszej decyzji Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego. Oto relacja „Gazety” i „Rzeczpospolitej”.

Polscy geje w europarlamencie
 Tomasz Bielecki, Bruksela 2010-06-01, ostatnia aktualizacja 2010-05-31 22:44:36.0

Europosłowie zbadają, dlaczego urzędy stanu cywilnego utrudniają polskim gejom zawieranie ślubów za granicą.

– Szanujemy autonomię polskiego prawa rodzinnego. Czemu jednak przeszkadzać im w korzystaniu z praw innych krajów? – dziwi się Ermiona Mazzoni z europarlamentarnej komisji ds. petycji.

Komisja ds. petycji rozpatrywała wczoraj skargę Kampanii przeciw Homofobii (KPH) na urzędy stanu cywilnego, które odmawiają gejom i lesbijkom wydawania zaświadczeń, że są w stanie wolnym. Bez nich polscy obywatele nie mogą zawierać ślubów czy też związków rejestrowanych w innych krajach UE.

– Dotarło do nas kilkanaście skarg. Urzędnicy tłumaczą im, że nie dadzą zaświadczenia, bo ślub gejowski jest nielegalny w Polsce – mówi Krzysztof Śmiszek, który reprezentował wczoraj KPH w Brukseli.

Na wnioskach o zaświadczenie USC na potrzeby ślubu należy wpisywać imię i nazwisko przyszłego partnera – i stąd urzędnik dowiaduje się, że petent nie planuje heteroseksualnego małżeństwa. MSWiA przed kilku laty porzuciło plany opracowania formularza bez tej rubryki.

Decyzja jednego z sądów na korzyść polskiej lesbijki w 2008 r. nie zmieniła dyskryminującej praktyki.

Przedstawiciel Komisji Europejskiej tłumaczył wczoraj europosłom, że Bruksela nie może interweniować w prawo rodzinne krajów członkowskich. Komisja postanowiła jednak nie zamykać sprawy i przekazać ją do dalszego zbadania przez komisję ds. wolności obywatelskich.

– Sprawdźmy, czy polscy urzędnicy naprawdę nie mogą wydawać tych zaświadczeń Polakom bez pytania o cel – tłumaczyła Mazzoni. Także polska europosłanka Lena Kolarska-Bobińska (PO) uważa, że mamy do czynienia z niepotrzebnym problemem biurokratycznym. – Nie powinno być rolą urzędników wgłębianie się w plany proszącego o zaświadczenie – mówiła.

Parlament Europejski nie ma w tej sprawie siły sprawczej – co najwyżej może wywierać presję na Polskę. Niemal wszystkie kraje starej UE (prócz Włoch, Irlandii, Grecji i Malty) oraz Czechy, Węgry i Słowenia pozwalają na zawieranie homoseksualnych ślubów bądź związków rejestrowanych.

Tomasz Bielecki, Bruksela

Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl – www.wyborcza.pl © Agora SA

http://wyborcza.pl/1,75248,7959252,Polscy_geje_w_europarlamencie.html

Świadectwa USC nie dla gejów
Anna Słojewska 01-06-2010, ostatnia aktualizacja 01-06-2010 08:07

Unia Europejska zajmie się sprawą dyskryminacji homoseksualistów przez polskie urzędy stanu cywilnego

Kampania przeciw Homofobii poskarżyła się w Parlamencie Europejskim na „niechęć polskich władz” do wydawania świadectw stanu cywilnego obywatelom polskim, którzy chcą zawrzeć zarejestrowany związek z osobą tej samej płci w innym państwie UE.

– Nasza organizacja dostaje sygnały od Polaków m.in. w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Danii, Szwecji, Holandii czy Portugalii – mówi „Rz” Krzysztof Śmiłek, prawnik reprezentujący KPH w czasie przesłuchania przed Komisją Petycji PE. Według niego polskie urzędy stanu cywilnego odmawiają wydania zaświadczeń, gdy orientują się, że w wypełnionym wniosku imię przyszłego partnera lub partnerki sugeruje tę samą płeć co wnioskodawcy.

– Zakładam, że gdyby wnioskodawca chciał zawrzeć rejestrowany związek z osobą tej samej płci pochodzenia chińskiego, to prawdopodobnie USC nie zorientowałby się i wydał zgodę – uważa Śmiłek.

KPH w swojej skardze twierdzi, że utrudnienia naruszają unijne traktaty, a w szczególności artykuł mówiący o prawie do swobodnego poruszania się i osiedlania na terenie całej UE. Na obronę swoich argumentów KPH dołączyła interpretację kancelarii prawnej Arnold and Porter. Z tezami KPH nie zgadza się Komisja Europejska. „Odmowa wydania świadectw stanu cywilnego obywatelom polskim nie narusza ich prawa do swobodnego przemieszczania się. Posiadanie tego typu świadectw nie jest warunkiem korzystania z tego prawa. Wydawanie świadectw stanu cywilnego należy do wyłącznej kompetencji państw członkowskich” – twierdzi KE w swojej opinii dostarczonej do Parlamentu.

Eurodeputowani nie dali się przekonać i chcą dalszego zbadania sprawy. Ich zdaniem zaświadczenia to kwestia administracyjna, w niczym nieingerująca w suwerenność państwa członkowskiego w dziedzinie prawa rodzinnego i zasady uznawania związków rejestrowanych. W czasie posiedzenia parlamentarnej komisji petycji z polskich europosłów obecna była tylko Lena Kolarska-Bobińska. – Urzędy mają za zadanie wydawać kartki z informacjami, czy osoba jest stanu wolnego czy nie. Nie powinny pytać w jakim celu. To nie urzędnik ma decydować, komu wydać zaświadczenie, a komu nie – powiedziała eurodeputowana.
Rzeczpospolita

http://www.rp.pl/artykul/27,487982_Swiadectwa_USC_nie_dla_gejow.html

Tagi

Zobacz również

Newsletter KPH

Zapisz się na nasz newsletter, a my zadbamy o to, żeby docierały do Ciebie bieżące informacje nt. działań naszej organizacji.


Potrzebujesz pomocy psychologicznej lub prawnej?