Many Mornings i Dominik Więcek wspierają KPH w kampanii „Skarpetki, które pomagają”!
Many Mornings rusza z wyjątkową akcją. W ramach kampanii „Skarpetki, które pomagają” marka zaprosiła do współpracy 10 wyjątkowych osób, które nie tylko wspólnie z nimi stworzyły oryginalne, limitowane skarpetki, ale też wybrały cele, które są im szczególnie bliskie. To akcja, która łączy kreatywność z realnym wsparciem – bo każda para skarpetek to krok w stronę dobra.
Dominik Więcek, tancerz i choreograf, zdecydował się przekazać dochód ze sprzedaży swojego wzoru na wsparcie Kampanii Przeciw Homofobii. My przeznaczymy te środki na minigranty dla 10 lokalnych organizacji LGBT+ w Polsce. Dzięki temu wesprzemy inicjatyw, które budują bezpieczeństwo i widoczność osób LGBT+ w mniejszych miejscowościach.
Akcja potrwa do 30 kwietnia lub do wyczerpania zapasów. Każdy wzór został stworzony w limitowanej liczbie 2000 par!
Dowiedz się więcej o akcji: manymornings.com/500-tysiecy
Wybierz skarpetki Dominika i pokaż, że wspierasz z dumą: manymornings.com/produkt/dominik-wiecek
Każda para to realne wsparcie!
Dziękujemy Dominikowi, Many Mornings i każdej osobie, która dołączy do tej wyjątkowej inicjatywy. Pomagamy razem!
[CYKL ŻOŁNIERZE LGBT+] „Patriotyzm patriotyzmem, ale co masz zrobić, gdy ojczyzna cię nie wspiera?”
Na pace Jelcza zawsze toczą się najlepsze rozmowy. Ostatnio dwóch gości się kłóciło, byli Żydzi, byli Ukraińcy, byli też geje – że będą związki partnerskie i że kto to widział? Kiedyś bym przemilczał, teraz się odezwałem: “Weźcie się już odpierdolcie, geje to też są ludzie. Może znajdźcie sobie inny temat”
W najnowszym cyklu OKO.press i Kampanii Przeciw Homofobii zaglądamy do polskiej armii i sprawdzamy, w jakiej sytuacji są żołnierze LGBT+ i czego oczekują od polskiego państwa, żeby czuć się bezpiecznie. Część bohaterów występuje pod swoimi imionami, reszta – w obawie przed reperkusjami – zgodziła się porozmawiać anonimowo.
PRZECZYTAJ WYWIAD
Jesteś osobą LGBT+ i pracujesz w wojsku, studiujesz na wojskowej uczelni, jesteś w rezerwie lub działasz w Wojskach Obrony Terytorialnej? Chcesz podzielić się swoim doświadczeniem i poznać inne wojskowe osoby LGBT+? Skontaktuj się ze Stowarzyszeniem Kampania Przeciw Homofobii i OKO.press. Mając na względzie Twoje bezpieczeństwo, zapewniamy pełną anonimowość: info@kph.org.pl +48 22 423 64 38, anton.ambroziak@oko.press
[CYKL ŻOŁNIERZE LGBT+] Najbardziej się bałem, że trafię na dowódcę homofoba
Wśród kadry z wyższym stopniem jest „beton”, kompletne odcięcie od rzeczywistości, zmian społecznych. Homofobia. Jak trafię na przełożonego homofoba, to nie będę mógł z tym nic zrobić, bo władza wyższych stażem dowódców jest w wojsku niemal nieograniczona.
W najnowszym cyklu OKO.press i Kampanii Przeciw Homofobii zaglądamy do polskiej armii i sprawdzamy, w jakiej sytuacji są żołnierze LGBT+ i czego oczekują od polskiego państwa, żeby czuć się bezpiecznie. Część bohaterów występuje pod swoimi imionami, reszta – w obawie przed reperkusjami – zgodziła się porozmawiać anonimowo.
PRZECZYTAJ WYWIAD
Jesteś osobą LGBT+ i pracujesz w wojsku, studiujesz na wojskowej uczelni, jesteś w rezerwie lub działasz w Wojskach Obrony Terytorialnej? Chcesz podzielić się swoim doświadczeniem i poznać inne wojskowe osoby LGBT+? Skontaktuj się ze Stowarzyszeniem Kampania Przeciw Homofobii i OKO.press. Mając na względzie Twoje bezpieczeństwo, zapewniamy pełną anonimowość: info@kph.org.pl +48 22 423 64 38, anton.ambroziak@oko.press
ETPCz jasno wskazuje: Polska narusza Konwencję uniemożliwiając transkrypcję zagranicznych aktów małżeństwa par osób tej samej płci
W dzisiejszym wyroku w sprawie Andersen przeciwko Polsce, Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał odmowę dokonania przez Polskę transkrypcji aktu małżeństwa dwóch mężczyzn za niezgodną z Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Zdaniem Trybunału, odmawiając, Polska naruszyła zakaz dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, a także prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego skarżącego.
O sprawie
W 2016 roku, B. Andersen zawarł związek małżeński ze swoim mężem w Zjednoczonym Królestwie. W lutym 2017 roku, zwrócił się do Urzędu Stanu Cywilnego w Goszczynie z wnioskiem o zarejestrowanie małżeństwa zawartego za granicą, czego odmówiono mu, powołując się na klauzulę “zasad porządku prawnego”. Decyzja USC została podtrzymana przez Wojewodę Mazowieckiego. B. Andersen zaskarżył to rozstrzygnięcie wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a następnie do Naczelnego Sądu Administracyjnego – obydwa sądy oddaliły jego skargę i utrzymały decyzję odmowną w mocy.
Skarżący zarzucił Polsce naruszenie Konwencji poprzez niezapewnienie systemu prawnego umożliwiającego uznanie związku małżeńskiego osób tej samej płci lub uznanie w inny sposób łączącej ich relacji. W ocenie skarżącego, brak odpowiednich regulacji prawnych w tym zakresie stanowi także dyskryminację ze względu na orientację seksualną.
Dzisiejszy wyrok
Trybunał podzielił argumentację skarżącego, wskazując, że brak realnej możliwości dokonania transkrypcji aktu małżeństwa zawartego za granicą stanowi naruszenie przez Polskę art. 8 Konwencji, gwarantującego poszanowanie życia prywatnego i rodzinnego. Jak czytamy w uzasadnieniu wyroku, “Polska przekroczyła swój margines swobody i nie wypełniła swojego pozytywnego obowiązku zapewnienia wnioskodawcy konkretnych ram prawnych zapewniających uznanie i ochronę jego związku z osobą tej samej płci. Stanowi to naruszenie prawa wnioskodawcy do poszanowania jego życia prywatnego i rodzinnego” (Zobacz: Wyrok ETPCz w języku angielskim)
„Ta sprawa kosztowała nas ogromną ilość czasu, pieniędzy i spokoju ducha. Z jednej strony, Polska jest krajem w sercu Europy, z ponad tysiącletnią tradycją demokracji, szczycącym się akceptacją. Z drugiej strony Polska wciąż łamie i zawiesza podstawowe prawa człowieka – również nasze. Oby jej władze wreszcie opamiętały się, co robią.” – komentuje sprawę na gorąco skarżący.
Niestety, B. Andersen i jego mąż nie są jedyną parą, których związku małżeńskiego Polska nie dostrzega. Odmowa transkrypcji podyktowana jest chęcią obrony polskiego porządku prawnego albo lękiem urzędników przed wprowadzeniem “tylnymi drzwiami” równości małżeńskiej. Zapomina się zupełnie o bardzo ważnym wymiarze symbolicznym i godnościowym – byciu zauważonymi przez własny kraj i szanowanym jako małżonek_ka osoby, którą się kocha.
“Dzisiejszy wyrok to kolejny mocny sygnał, że wprowadzenie ochrony prawnej par tej samej płci powinno stać się kluczowym priorytetem dla polskiego rządu. Uchwalenie ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich staje się dziś jeszcze pilniejsze” – wskazuje adw. Paweł Knut.
„Pary tej samej płci które zawarły małżeństwo za granicą od lat funkcjonują w Polsce w próżni prawnej. Nie wiedzą czy po przekroczeniu granicy zmienia się ich stan cywilny, nie mogą korzystać z uprawnień które są im należne jako małżonkom. Dzisiejszy wyrok ETPcz potwierdza że taka sytuacja to naruszenie prawa. Czekamy też na wyrok TSUE który już niebawem może również to potwierdzić” – mówi apl. adw. Milena Adamczewska-Stachura
Dzisiejsze rozstrzygnięcie ETPCz to kolejny argument przemawiający za zmianą prawną i wprowadzeniu takich rozwiązań, które zapewnią w końcu uznanie związków małżeńskich zawartych przez pary osób tej samej płci.
Jedynym słusznym rozwiązaniem jest wprowadzeniem równości małżeńskiej w Polsce i umożliwienie zawierania związków małżeńskich w kraju. Polska musi w końcu przestać dzielić osoby w niej mieszkające na kategorie i zapewnić elementarne poszanowanie i bezpieczeństwo wszystkim tworzonym przez nie związkom.
“W ponad 20 państwach w Europie i ponad 30 na świecie obowiązuje równość małżeńska. Najwyższy czas, żeby Polska w końcu do nich dołączyła i umożliwiła zawarcie ślubu z osobą, którą się kocha we własnym kraju. Sama możliwość transkrypcji zagranicznego aktu ślubu jest ważna w wymiarze symbolicznym, ale niewystarczająca: każda para powinna móc również zawrzeć małżeństwo w Polsce” – komentuje Przemek Walas, kierownik rzecznictwa w KPH.
Skargę do Trybunału w imieniu B. Andersena przygotowała i złożyła mec. Karolina Gierdal, w postępowaniu B. Andersen reprezentowany był również przez mec. Milenę Adamczewską-Stachurę i mec. Pawła Knuta z Kancelarii KMA. KPH wspierała sprawę finansowo w ramach programu litygacji strategicznych.
[CYKL ŻOŁNIERZE LGBT+] Geje w wojsku? Istnieją!
Byłem w Kuwejcie i w Iraku na misji stabilizacyjnej, w sumie około roku. Po coming oucie w komentarzach internetowych widywałem pytanie: “Jaki z ciebie żołnierz?”. Brałem udział w wojnie, a ty co zrobiłeś?
W najnowszym cyklu OKO.press i Kampanii Przeciw Homofobii zaglądamy do polskiej armii i sprawdzamy, w jakiej sytuacji są żołnierze LGBT+ i czego oczekują od polskiego państwa, żeby czuć się bezpiecznie. Część bohaterów występuje pod swoimi imionami, reszta – w obawie przed reperkusjami – zgodziła się porozmawiać anonimowo.
PRZECZYTAJ WYWIAD
Jesteś osobą LGBT+ i pracujesz w wojsku, studiujesz na wojskowej uczelni, jesteś w rezerwie lub działasz w Wojskach Obrony Terytorialnej? Chcesz podzielić się swoim doświadczeniem i poznać inne wojskowe osoby LGBT+? Skontaktuj się ze Stowarzyszeniem Kampania Przeciw Homofobii i OKO.press. Mając na względzie Twoje bezpieczeństwo, zapewniamy pełną anonimowość: info@kph.org.pl +48 22 423 64 38, anton.ambroziak@oko.press
[CYKL ŻOŁNIERZE LGBT+] Na służbie słowo „pedał” słyszę kilka razy dziennie
Na szkoleniu sprawnościowym mocno mnie przeczołgali. Chcieli się mnie pozbyć, zmusić, żebym “dał kwita do cywila”
W najnowszym cyklu OKO.press i Kampanii Przeciw Homofobii zaglądamy do polskiej armii i sprawdzamy, w jakiej sytuacji są żołnierze LGBT+ i czego oczekują od polskiego państwa, żeby czuć się bezpiecznie. Część bohaterów występuje pod swoimi imionami, reszta – w obawie przed reperkusjami – zgodziła się porozmawiać anonimowo.
PRZECZYTAJ WYWIAD
Jesteś osobą LGBT+ i pracujesz w wojsku, studiujesz na wojskowej uczelni, jesteś w rezerwie lub działasz w Wojskach Obrony Terytorialnej? Chcesz podzielić się swoim doświadczeniem i poznać inne wojskowe osoby LGBT+? Skontaktuj się ze Stowarzyszeniem Kampania Przeciw Homofobii i OKO.press. Mając na względzie Twoje bezpieczeństwo, zapewniamy pełną anonimowość: info@kph.org.pl +48 22 423 64 38, anton.ambroziak@oko.press
[CYKL ŻOŁNIERZE LGBT+] “Czy chcę walczyć za kraj, który traktuje mnie jak obywatela drugiej kategorii?”
Śmieję się, że jestem mokrym snem prawicowca: jestem po szkołach katolickich, poszedłem do wojska. Niestety, nic nie było mnie w stanie „naprawić”. Wojsko jest bardzo heteronormatywne, nie ma zasad chroniących żołnierzy, nie ma osoby, która by powiedziała “hola hola, tu jest przekroczenie granic” [CYKL OKO.press i KPH]
W najnowszym cyklu OKO.press i Kampanii Przeciw Homofobii zaglądamy do polskiej armii i sprawdzamy, w jakiej sytuacji są żołnierze LGBT+ i czego oczekują od polskiego państwa, żeby czuć się bezpiecznie. Część bohaterów występuje pod swoimi imionami, reszta – w obawie przed reperkusjami – zgodziła się porozmawiać anonimowo.
PRZECZYTAJ WYWIAD
Jesteś osobą LGBT+ i pracujesz w wojsku, studiujesz na wojskowej uczelni, jesteś w rezerwie lub działasz w Wojskach Obrony Terytorialnej? Chcesz podzielić się swoim doświadczeniem i poznać inne wojskowe osoby LGBT+? Skontaktuj się ze Stowarzyszeniem Kampania Przeciw Homofobii i OKO.press. Mając na względzie Twoje bezpieczeństwo, zapewniamy pełną anonimowość: info@kph.org.pl +48 22 423 64 38, anton.ambroziak@oko.press
[CYKL ŻOŁNIERZE LGBT+] Od dowódcy usłyszałem: „Tacy jak pan narażają na szwank wizerunek i reputację oficera”
„Dla ludzi takich jak ja (czyli gejów) nie ma miejsca w wojsku – słyszałem, kiedy starałem się o awans na kapitana. Nie różnię się niczym od innych oficerów. Jestem polskim patriotą i żołnierzem, jestem gotów spełnić swój obowiązek. Nie chcę odchodzić” [CYKL OKO.press i KPH]
W najnowszym cyklu OKO.press i Kampanii Przeciw Homofobii zaglądamy do polskiej armii i sprawdzamy, w jakiej sytuacji są żołnierze LGBT+ i czego oczekują od polskiego państwa, żeby czuć się bezpiecznie. Część bohaterów występuje pod swoimi imionami, reszta — w obawie przed reperkusjami — zgodziła się porozmawiać anonimowo.
PRZECZYTAJ WYWIAD
Rozmawiała i redagowała: Olga Pawłowska-Plesińska (Stowarzyszenie Kampania Przeciw Homofobii)
Jesteś osobą LGBT+ i pracujesz w wojsku, studiujesz na wojskowej uczelni, jesteś w rezerwie lub działasz w Wojskach Obrony Terytorialnej? Chcesz podzielić się swoim doświadczeniem i poznać inne wojskowe osoby LGBT+? Skontaktuj się ze Stowarzyszeniem Kampania Przeciw Homofobii. Mając na względzie Twoje bezpieczeństwo, zapewniamy pełną anonimowość. info@kph.org.pl +48 22 423 64 38
Stańmy razem po stronie równości w UE – to dotyczy nas wszystkich! Podpisz petycję
Od lat unijna Dyrektywa Antydyskryminacyjna, która miała chronić osoby przed niesprawiedliwym traktowaniem w szkołach, szpitalach, mieszkaniu czy usługach społecznych, jest blokowana przez kilka krajów członkowskich. Teraz Komisja Europejska chce całkiem z niej zrezygnować.
Dlaczego to ważne:
Bez tej dyrektywy miliony osób nadal nie będą chronione przed dyskryminacją ze względu na wiek, niepełnosprawność, religię, przekonania czy orientację seksualną. To tworzy niebezpieczny podział – jedni mają prawa, a inni są zostawieni sami sobie. Jeśli to przejdzie, idea równości dla wszystkich traci sens.
Dołącz do ASTRA, ILGA Europe, FEDERA i KPH i podpisz razem z nami petycję przygotowaną przez organizacje działające na rzecz praw człowieka. Domagamy się:
- Żeby UE wróciła do prac nad tą ważną dyrektywą
- Żeby każda osoba miała taką samą ochronę – nie tylko wybrane grupy
- Żeby żadna osoba nie była wykluczona z Unii Równości
PODPISZ PETYCJĘ
Równe prawa to nie luksus. To nasza wspólna sprawa.
Rusza 7. Edycja Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+! Oddaj głos!
Fundacja GrowSPACE wspólnie z Ministrą ds. Równości, Katarzyną Kotulą zainaugurowała start 7. edycji Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+. Na stronie maparownosci.pl zostały uruchomione ankiety umożliwiające ocenę szkół pod kątem tolerancji, akceptacji i bezpieczeństwa oferowanego osobom uczniowskim. To największe tego typu badanie społeczne.
Dzięki odpowiedziom osób uczniowskich z całej Polski poznamy najbardziej otwarte na różnorodność szkoły w całym kraju. Wyniki zostaną przedstawione w formie Mapy Równości, obejmującej cały kraj i pokaże miejsca przyjazne młodzieży LGBTQ+. W tym roku szkoły, które wezmą udział w Rankingu będą premiowane w Rankingu Perspektyw.
“Tegoroczny Ranking Szkół Przyjaznych Osobom LGBTQ odbędzie się pod hasłem “Otwarta Szkoła”. Kolejny rok inaugurujemy badania poziomu bezpieczeństwa i otwartości szkół na potrzeby osób uczniowskich, bo wiemy, że cały czas potrzeba budowania różnorodnych przestrzeni dla młodych ludzi. Budowanie bezpiecznego miejsca do nauki to podstawa gwarantująca osobom uczniowskim możliwość rozwoju. Dlatego szkoły, które wezmą udział w naszym badaniu będą premiowane w Rankingu Perspektyw“ – powiedział Mateusz Trzaska, koordynator Rankingu Szkół Przyjaznych Osobom LGBTQ+.
“Edukacja powinna być przestrzenią wolną od dyskryminacji i pełną szacunku dla każdej osoby. Dziękuję nauczycielom, dyrektorom i uczniom, którzy każdego dnia budują bardziej otwartą szkołę, w której każdy może być sobą. Wasze zaangażowanie to dowód na to, że zmiana jest możliwa – i dzieje się tu i teraz. Wspólnie tworzymy społeczeństwo, w którym młode pokolenie nie musi się bać, lecz może rozwijać swój potencjał w atmosferze akceptacji. Niech ten ranking będzie inspiracją dla wszystkich szkół w Polsce – bo każda z nich może stać się miejscem, w którym każde dziecko czuje się bezpieczne i szanowane “ – podkreśliła Ministra Równości Katarzyna Kotula.
Równolegle konferencje inauguracyjne Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+ odbyły się w miejscowościach takich jak: Gdańsk, Poznań, Łódź, Wrocław, Lublin
W zeszłorocznym badaniu udział wzięło łącznie 20 tys. uczniów, nauczycieli i rodziców. Aż połowa głosów pochodziła spoza 10 największych miejscowości w Polsce. Wśród wyróżnionych szkół znalazły się placówki z miejscowości takich jak: Kędzierzyn-Koźle, Żywca, czy Zabrza.
Udział w ankiecie mogą brać wszystkie osoby uczniowskie, osoby nauczycielskie oraz rodzice. Po zgromadzeniu i przetworzeniu danych w maju zostaną ogłoszone wyniki 7. edycji Rankingu Szkół Przyjaznych Osobom LGBTQ+.
Oddaj głos
Stwórz Młodzieżowe Sieci Bezpieczeństwa razem z Fundacją GrowSPACE
Województwa: podkarpackie, lubelskie, świętokrzyskie, małopolskie i podlaskie – to regiony, w których młode osoby LGBTQ+ dalej są szczególnie narażone na homofobię, transfobię, stygmatyzację oraz dyskryminację. Fundacja GrowSPACE wychodzi naprzeciw potrzebom nieheteronormatywnej młodzieży, tworząc Młodzieżowych Sieci Bezpieczeństwa! To przestrzeń dla osób LGBTQ+ powyżej 15. roku życia, mieszkających w województwach we wschodniej ścianie Polski.
Sieć będzie opierać się na edukacji antydyskryminacyjnej i prawno-człowieczej, a także wzmacnianiu zaangażowania społeczności LGBTQ+ w celu poprawy sytuacji tej grupy w skrajnie konserwatywnych miejscowościach.
Zostaną podjęte działania mających na celu zmapowanie regionów, w których osoby LGBTQ+ potrzebują szczególnego wsparcia. Dodatkowo, opracowane zostaną specjalne rekomendacje związane z poprawą sytuacji osób nieheteronormatywnych we wschodniej Polsce.
Przygotowane działania będą podstawą do przeprowadzenia spotkań otwartych we wszystkich wspomnianych województwach. Wspólnie z lokalnymi organizacjami, młodzieżą LGBTQ+ i działaczami na rzecz praw człowieka będziemy rozmawiali, jak możemy wdrażać nasze rekomendacje.
Wypełnij formularz zgłoszeniowy i pomóż budować przyjazne społeczności dla osób nieheteronormatywnych.
Senat przyjął nowelizację Kodeksu Karnego! Apelujemy do prezydenta o podpisanie ustawy.
Senat przegłosował ustawę, która rozszerza ochronę przed przestępstwami motywowanymi uprzedzeniami ze względu na wiek, płeć, niepełnosprawność i orientację seksualną. To ogromny wspólny sukces organizacji pozarządowych, prawniczek, prawników oraz aktywistek i aktywistów, którzy walczyli o te zmiany!
Nowe przepisy nie tylko rozszerzają katalog cech chronionych, ale także obejmują ochroną również osoby, wobec których sprawca mylnie założył, że posiadają określoną cechę i kierowany tym założeniem, dokonuje przestępstwa motywowanego uprzedzeniem. Tym samym – w myśl tej nowelizacja – to motywacja sprawcy jest kluczowa, a nie fakt, czy osoba doświadczająca przemocy z nienawiści posiada daną cechę, czy nie.
Już od pierwszych konsultacji publicznych prowadzonych w Ministerstwie Sprawiedliwości podnosiłyśmy, że bez objęcia ochroną przed mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści również osób sojuszniczych, ustawa ta nie będzie spełniała swojej roli. Cieszymy się, że w toku pracy nad ustawą, udało się do naszych racji przekonać zarówno Ministerstwo Sprawiedliwości, jak również większość sejmową i senacką. Gdyby nie determinacja i współpraca szerokiego frontu organizacji pozarządowych, prawników i prawniczek oraz osób aktywistycznych z obszaru praw człowieka, nowelizacja kodeksu karnego nie tylko nie spełniałaby swojej roli, ale także stałby w sprzeczności z dotychczasowym orzecznictwem i praktyką ścigania przestępstw motywowanych uprzedzeniami – mówi Przemek Walas, kierownik rzecznictwa.
Przypomnijmy, że nowelizacja Kodeksu Karnego przeszła wyjątkowo długą drogę legislacyjną. Najpierw projekt był dwukrotnie dyskutowany w toku konsultacji publicznych w Ministerstwie Sprawiedliwości (Nowa poprawka do Kodeksu karnego zawęża ochronę osób pokrzywdzonych. Spotykamy się z Arkadiuszem Myrchą i postulujemy zmiany). W brzmieniu, w którym z przesłanek wykreślono tożsamość płciową, trafił do Sejmu i do prac w komisjach. W ich trakcie do projektu dopisano zaimek dzierżawczy “jej”, który znacząco zawężał ochronę kodeksową jedynie do osób, które rzeczywiście posiadają określoną cechę. Dzięki szybkiej reakcji Linusa Lewandowskiego z Homokomado, udało się organizować spotkanie z min. Arkadiuszem Myrchą, w trakcie którego organizacje pozarządowe – w tym KPH – przedstawiły swoje wątpliwości związane z tą poprawką. Na etapie prac w Komisji Nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach, przedstawiliśmy opracowaną wspólnie z Lambda Warszawa, Instytutem Bezpieczeństwa Społecznego, Helsińską Fundacją Praw Człowieka, Stowarzyszeniem Interwencji Prawnej i Polskim Towarzystwem Prawa Antydyskryminacyjnego krytyczną opinię, która zyskała poparcie również środowisk sędziowskich i prokuratorskich, jak również autorytetów prawnych. W toku dyskusji wypracowaliśmy ze stroną rządową i sejmową kompromisową treść poprawek, która po przegłosowaniu w sejmie, została przyjęta w senacie.
Nadal ustawa nie spełnia wszystkich naszych oczekiwań podnoszonych w naszych uwagach, choćby ze względu na brak tożsamości płciowej, czy też braku definicji przestępstwa motywowanego uprzedzeniami, ale nowelizacja KK jest krokiem w dobrym kierunku i znacząco rozszerza ochronę przed przemocą i nienawiścią wobec osób LGBT+.
Teraz czas na kolejny krok! Apelujemy do prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie tej niezwykle ważnej ustawy, która zwiększy bezpieczeństwo i ochronę przed przemocą motywowaną uprzedzeniami i mową nienawiści.
Rząd Orbána zakazuje Parady Równości w Budapeszcie. To zamach na prawa człowieka.
Węgierski parlament, zdominowany przez partię Fidesz premiera Viktora Orbána, przyjął ustawę zakazującą organizacji publicznych wydarzeń “promujących homoseksualność”, w tym dorocznej Parady Równości w Budapeszcie. Decyzja ta spotkała się z ostrą krytyką zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.
Viktor Orbán i jego rząd wprowadzili ustawę m.in. zakazującą organizacji Parady Równości w Budapeszcie, powołując się na konieczność ochrony dzieci przed „seksualną propagandą” oraz promowanie tradycyjnych wartości rodzinnych. Nowe przepisy zakazują wydarzeń sprzecznych z ustawą o „ochronie dzieci” z 2021 roku, a ich egzekwowanie ma być wspierane m.in. przez technologie rozpoznawania twarzy oraz obarczone wysokimi karami finansowymi dla osób uczestniczących.
Decyzja Viktora Orbána o zakazie Budapest Pride to nie tylko atak na prawa osób LGBT+, ale także na podstawowe prawa, jakie gwarantuje Unia Europejska i Powszechna Deklaracja Praw Człowieka.
Węgry, przystępując do UE, zobowiązały się do przestrzegania jej fundamentalnych wartości – aktualnie rząd Orbána te wartości podważa.
Zakazywanie realizacji podstawowego prawa człowieka, jakim jest prawo do zgromadzeń, powinno być alarmem dla Komisji Europejskiej, państw członkowskich, ale także całego społeczeństwa. Nie może być naszej zgody na to, by jakiejkolwiek grupie społecznej zakazywać organizacji parad, marszy czy manifestacji. Zwłaszcza w sytuacji, gdy za tym zakazem stoją uprzedzenia wobec grupy mniejszościowej, jak ma to miejsce w tym przypadku. Wzywamy do natychmiastowej reakcji, bo ten precedens może otworzyć drogę do ograniczania praw obywatelskich osób LGBT+w innych krajach. Tak jest już w Rosji, gdzie dyskryminacja i wymazywanie osób nieheteronormatywnych stała się oficjalną polityką państwa. Pytanie, czy chcemy pozwolić na ten sam scenariusz również w Unii Europejskiej – mówi Przemysław Walas, Kierownik rzecznictwa KPH
Wspieramy organizatorów_ki Budapest Pride! Zarówno nasze protest, jak i wielu innych organizacji to jasny sygnał dla Komisji Europejskiej, Rady UE i Parlamentu Europejskiego, że prawa człowieka nie mogą być wymazywane.
Jesteśmy z organizatorami_kami Budapest Pride – wszystkie osoby obywatelskie UE mają prawo maszerować! W Polsce również były próby zakazywania marszów, ale nie udało się nas zatrzymać – jest ich z roku na rok coraz więcej. Społeczności LGBT+ nie da się wymazać ani z Polski ani z Węgier – jesteśmy, działamy i będziemy widoczne_i! – komentuje Magdalena Więch, Koordynatorka ds. wsparcia ruchu LGBT+ w KPH
Wspieramy Tęczowe Opole i doceniamy ich ważną pracę na rzecz społeczności LGBT+ – pokażmy im nasze wsparcie!
Tęczowe Opole zorganizowało wystawę „Jest nas więcej! Sprowokuj z nami równość” poświęconą historii opolskich marszów równości i idei równości dla osób LGBT+. Miała stać do kwietnia, ale została zniszczona już po jednym dniu. To smutne i niepokojące, że przestrzeń edukacji i dialogu spotkała się z taką reakcją. Wystawę zdewastował poseł do Parlamentu Europejskiego – Grzegorz Braun.
Jako KPH wspieramy lokalne inicjatywy na rzecz równości w całej Polsce, bo wiemy, jak ważne są one dla społeczności. Tęczowe Opole wykonuje ogromną pracę, aby budować widoczność i poczucie bezpieczeństwa osób LGBT+ w swoim regionie – i za to należą się im wyrazy solidarności.
Zachęcamy do okazania wsparcia – dobrym słowem, solidarnościowym komentarzem na ich profilach czy darowizną. Ich wysiłek pokazuje, jak ważne są działania oddolne, i nie powinien zostać podważony przez akty wandalizmu.
Razem możemy pokazać, że równość i szacunek są silniejsze.
Zobacz oświadczenie Tęczowego Opola
Dowiedz się więcej o wystawie
Prawa osób LGBT+ nie są dane raz na zawsze! To, co dzieje się na Węgrzech i w USA, jest ostrzeżeniem.
Historia pokazuje, że prawa osób LGBT+ nie są dane raz na zawsze – musimy je chronić i umacniać. To, co dzieje się na Węgrzech i w USA, jest ostrzeżeniem dla Polski: nie możemy dopuścić do tego, by nienawiść znów przejęła władzę. Zmiana musi zadziać się TERAZ!
Na Węgrzech rząd Orbána chce zakazać Budapesztańskiej Parady Równości – to kolejny etap tłumienia praw osób LGBT+.
W USA, administracja Trumpa od stycznia 2025 roku podjęła szereg decyzji, które ograniczają prawa osób transpłciowych, w tym zakaz służby wojskowej, blokowanie finansowania procedur afirmujących płeć i wykluczenie transpłciowych osób z kobiecych sportów. Te zmiany prowadzą do większej marginalizacji i utrudniają dostęp do opieki zdrowotnej oraz edukacji. To wydarzenia, które pokazują, jak łatwo można cofnąć prawa, które udało się zdobyć.
Brzmi znajomo? Tak wyglądała Polska pod rządami PiS: strefy „wolne od LGBT”, homofobiczne kampanie wyborcze, próby odbierania podstawowych praw. Teraz mamy szansę to zmienić – ale historia uczy, że jeśli nie będziemy działać, to siły nienawiści wrócą.
Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, musimy wspierać się nawzajem. Wspierajmy węgierską społeczność LGBTQ+, bądźmy solidarni_e z osobami walczącymi o swoje prawa w USA i w Polsce.
Co możemy zrobić?
- Wspierajmy węgierską społeczność LGBT+
- Nie pozwólmy, by władza uciszyła Budapest Pride!
- Nagłaśniajmy tę sprawę – udostępniajmy informacje, publikujmy zdjęcia i historie z poprzednich marszów, pokazując, jak ważne jest prawo do zgromadzeń.
- Wzywajmy polityków i polityczki do działania – piszmy do przedstawicieli rządów, domagajmy się stanowczych reakcji.
- Okazujmy solidarność – deklarujmy udział w marszu 28 czerwca 2025 r., a jeśli nie możemy tam być, zachęcajmy innych.
- Wspierajmy finansowo organizatorów Pride.
Działajmy w Polsce TERAZ! Twórzmy prawo, które nas chroni, wzmacniajmy organizacje, budujmy społeczność. Prawa człowieka nie bronią się same – to my musimy je zabezpieczyć, zanim znów ktoś spróbuje je odebrać.
Nasza walka o prawa nie kończy się tylko na granicach Polski – musimy pokazać światu, że jesteśmy silni razem. Wspierajmy organizacje LGBT+, twórzmy prawo, które nas chroni, wzmacniajmy naszą społeczność, bo tylko wspólne działanie pozwoli nam utrzymać zdobytą wolność. Prawa człowieka nie bronią się same – to MY musimy je zabezpieczyć!